Złote zęby, płonące sztabki złota, złoty deszcz funtów i dolarów, zdjęcia pustych sejfów amerykańskich banków - to niektóre z prac składających się na wystawę "Bogactwo” w Galerii Zachęta w Warszawie. Będzie dostępna dla publiczności od soboty.

Na wystawę "Bogactwo", zaaranżowaną w trzech salach tzw. nowej części Galerii Zachęta na I piętrze, składają się prace 21 artystów.

"Prace te składają się na wiele równoległych historii i anegdot – od historycznych odniesień, zabaw stereotypami i symbolami, przez analizę polskich fantazji i wyobrażeń o bogactwie, po krytykę rynku i prywatne opowieści - powiedziała PAP Katarzyna Kołodziej, która wraz z Magdaleną Komornicką jest kuratorem wystawy. Jak dodaje, "doświadczenia kryzysu ekonomicznego w 2007 roku mieszają się tu z manifestowaniem radości posiadania, fascynacją luksusem i pięknem drogich przedmiotów, a także dywagacjami na temat realnej i symbolicznej wartości dzieł sztuki, niezmiennie uznawanych za dobra luksusowe".

Na ekspozycji znalazła się m. in. praca Ewy Axelrad, której tematem jest złoty ząb. Ząb jest dla artystki symbolem bogactwa funkcjonującym w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Złote zęby były oznaką zamożności, ale też bardzo zmyślną, najbezpieczniejszą, formą gromadzenia kapitału we własnym ciele. Praca zresztą nosi tytuł "Is it safe". Artystka na potrzeby wystawy przetopiła, uprzednio sfotografowany złoty ząb, który zakupiła - jak opowiada - od handlarza złotych zębów pod Londynem. Ów handlarz przekonywał ją, że jest to idealna inwestycja na czarną godzinę; zawsze przecież można ząb przetopić i spieniężyć. "Niewątpliwie jest w tej pracy duża doza ironii" - zauważa kuratorka.

Do wątku polskiego złota odwołuje się Maria Toboła, która stworzyła specjalnie na wystawę pracę Amber kebab, czyli Bursztynowy kebab. Rzeźba ma formę wielkiego bursztynowego kebabu zainstalowanego w opiekaczu. Artystka z jednej strony odwołuje się do bursztynu, który jest traktowany, jako nasze dobro narodowe, z drugiej do wybuchu fast foodów. Można tę rzeźbę odczytać, jako potraktowane z ironicznym dystansem spotkanie dwóch wyobrażeń bogactwa, spotkanie różnych kultur.

Niektóre z prac, jak np. Bank Nicolasa Gospierre'a z 2012 r. to instalacja składającą się z zdjęć pustych sejfów w amerykańskich bankach. To dzieło mówiące o kryzysie kapitalizmu w jakiejś mierze odnosi się także do ułudy, względności bogactwa. "Ta nasza wystawa opowiada o tęsknocie, pragnieniu, chęci wzbogacenia się, ale i o pewnej iluzji bogactwa" - zauważa kuratorka.

Monika Kmita stworzyła natomiast fotograficzny cykl, którego tematem jest dorabianie się we wczesnej fazie kapitalizmu, kiedy granica pomiędzy bogaceniem się a przestępstwem była bardzo cienka. Na jej zdjęciach - jak na kadrach z filmu gangsterskiego - widać nesesery pełne banknotów, broń, złote zęby. Inny z artystów - Łukasz Jastrubczak kontynuując "wątek złota", a raczej, iluzoryczności jego wartości, przedstawia hologram - jest to projekcja na szybie płonącej sztabki złota. Praca tą odwołuje się do lat 70. kiedy rząd USA zrezygnował z parytetu złota, co w dramatyczny sposób wpłynęło na gospodarkę.

Ciekawą postawą wobec bogactwa jest strategia estetyczna Maurycego Gomulickiego. Wśród jego prac na wystawie znalazł się monumentalny mural Złoty deszcz, który jest deszczem z banknotów: dolarów, jenów, euro, funtów. Inna praca artysty pt. Midas to zloty stolik zamknięty w gablocie, na którego blacie wyłożona jest piękna złota biżuteria. Kluczem do odczytania tej pracy jest jej tytuł przywołujący legendę niemądrego króla Midasa, który pragnął, aby każda rzecz, której dotknie, zamieniała się w złoto; władca szybko jednak zorientował się, że grozi mu śmierć głodowa – chleb i wino również zamieniało się w złoto.

Szczególne miejsce na wystawie - jak zaznaczają kuratorki - zajmuje wideo grupy Azorro Propozycja – „propozycja wzięcia udziału w prestiżowym projekcie bez budżetu”. Ta autoironiczna z naszego punktu widzenia praca powstała w 2002 roku, do dzisiaj zachowała aktualność i stała się inspiracją dla wystawy, która z trudnego i poważnego tematu ma spuścić trochę powietrza.

Artyści, którzy biorą udział w wystawie to: Azorro, Ewa Axelrad, Tymek Borowski, Rafał Dominik, Maurycy Gomulicki, Nicolas Grospierre, Łukasz Jastrubczak, Monika Kmita, Luxus, Mister D. i Krzysztof Skonieczny/głębokiOFF, Tomasz Mróz, Witek Orski, Zbigniew Rogalski, Gregor Różański, Jadwiga Sawicka, Janek Simon, Konrad Smoleński, Radek Szlaga, Paweł Śliwiński, Maria Toboła, Piotr Uklański

Dla większości z nas niezmiennie bogactwo pozostaje w sferze pragnień. W tytułowym „bogactwie” zawiera się, więc cudzysłów, niedomówienie i dwuznaczność. Staje się ono hasłem, które nie oznacza dóbr materialnych, lecz bardziej ich brak. Wystawa jest próbą prześledzenia wizualnych reprezentacji bogactwa od lat 90., czasów transformacji i zachłyśnięcia się wizją szybkiego wzbogacenia się, przez rozczarowanie neoliberalnymi ideami, do dzisiaj. Obecnie bogactwo niejednokrotnie okazuje się fantazją, iluzją czy złudzeniem - można przeczytać w tekście towarzyszącym wystawie.

Wystawa "Bogactwo” będzie czynna do 23 października.