Bułgarzy chcą, by należące do ich armii myśliwce MiG-29 były remontowane w Polsce. Ma to być sposób na uniezależnienie się od Rosji. Umowa w tej sprawie może zostać podpisana jeszcze w tym miesiącu.

Do tej pory to Rosjanie zajmowali się serwisowaniem bułgarskich samolotów bojowych, pamiętających jeszcze czasy zimnej wojny. Kontrakt na remontowanie myśliwców kończy się we wrześniu.

"Zrobimy wszystko, by zmniejszyć naszą zależność od Rosji" - powiedział minister obrony Bułgarii Nikołaj Nenczew w wywiadzie dla agencji Reuters. W rozmowie zwrócił też uwagę, że jego kraj jest jedynym w NATO, który jest w takim stopniu uzależniony od Moskwy. Jak przyznał, ten fakt go bardzo niepokoi i będzie się starał to zmienić.

Bułgarzy chcą wyremontować 6 silników do MiG-ów. Nikołaj Nenczew podkreślił, że polska oferta jest tańsza od rosyjskiej. Dodał, że w tej sprawie odbyły się już rozmowy i kontrakt może zostać podpisany jeszcze w lipcu.

Informacje o zacieśnianiu współpracy wojskowej między Polską a Bułgarią pojawiły się na początku tego roku. Według medialnych doniesień, bułgarskie MiG-i miałyby być remontowane w zakładach w Bydgoszczy.