Leonad Nimoy nie żyje. Znany amerykański aktor, który zasłynął rolą w filmie "Star Trek" zmarł w swoim domu w Bel Air pod Los Angeles. Miał 83 lata.

Leonard Nimoy urodził się w 1931 roku w Bostonie. Zaczął grać w wieku 8 lat występując w lokalnym teatrze. Po koniec lat 40-tych zapisał się na zajęcia aktorstwa w Boston College, następnie przeniósł się do Hollywood. Przez pewien czas grał mało znaczące role.

Sławę przyniosła mu dopiero rola w filmie Star Trek, który po raz pierwszy wyemitowano w NBC w 1966 roku. Posługując się słynnym salutem Wolkana i pozdrowieniem "Żyj długo i prosperuj" grał w filmie kapitana Spocka: pół-człowieka, pół kosmitę. I choć zagrał wiele innych ról a także zajmował się fotografią, poezją i muzyką, milionom fanów na całym świecie nieodłącznie kojarzył się z filmem "Star Trek". Miał do tego zresztą ambiwalentny stosunek o czym świadczą tytuły dwóch jego biografii: "Nie jestem Spockiem" i "jestem Spockiem".

W ubiegłym roku Leonard Nimoy ujawnił, że cierpi na chorobę płuc związaną z paleniem papierosów, które rzucił ponad 30 lat temu. Z tego powodu na początku tygodnia trafił do szpitala.