"Perfekcjonista" nie jest thrillerem ani filmem sensacyjnym. Historia słynnej kradzieży francuskiemu reżyserowi Philippe’owi Godeau posłużyła jako pretekst do stworzenia psychologicznego studium.

W 2009 r. tą historią żyła cała Francja. 39-letni Toni Musulin, sumienny obywatel, pracownik firmy specjalizującej się w transporcie dużych sum pieniędzy, pewnego dnia przywłaszczył sobie 11,6 mln euro. W jego posiadaniu znalazło się 48 paczek z banknotami w żywej gotówce. Swoją kradzież skrupulatnie planował przez rok, na tyle skutecznie, że udało mu się wywieść policję w pole. Ostatecznie Musulin po tygodniu sam oddał się w ręce stróżów prawa. Pieniądze zwrócił. Prawie wszystkie. Do tej pory pozostaje tajemnicą, w jaki sposób w całym zamieszaniu zawieruszyła się niebagatelna sumka 2,5 mln euro.

Trwa ładowanie wpisu

Sprawa rabunku wywołała burzę w internecie, choć przedmiotem zażartych dyskusji nie była skala popełnionego przestępstwa. Wielu internautów widziało w Musulinie wyzyskiwanego przez firmę pracownika niższego szczebla, którego sytuacja życiowa pchnęła ku desperacji. Podobnie widzi go Philippe Godeau, który jako reżyser zadebiutował trzy lata temu filmem „Po jednym na drogę”. I tym razem Godeau w roli głównej obsadził zasłużonego francuskiego aktora Françoisa Cluzeta („Nietykalni”, „Nie mów nikomu”), a wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Jego Musulin jest skryty i nieprzewidywalny. Obserwując go na ekranie, bezskutecznie zadajemy sobie pytanie, czy jest szaleńcem, czy po prostu nieszczęśliwym człowiekiem. Z całą pewnością tytułowy perfekcjonista to postać nietuzinkowa, której ambicje sięgają daleko. Musulin buntuje się przeciwko życiu, na które skazuje go sytuacja ekonomiczna. Ale plan spektakularnej kradzieży ma swoją cenę. Bohater staje się outsiderem, konsekwentnie zrywa wszelkie więzi społeczne, nawet z żoną i najbliższym przyjacielem. Czy gra jest warta świeczki? Dystrybutor chyba popełnił błąd, reklamując „Perfekcjonistę” jako thriller. Nie o budowanie napięcia ani zaskakiwanie widza tu chodzi. Film Godeau jest raczej mrocznym studium psychologicznym, próbą rozgryzienia człowieka, który i tak do samego końca pozostanie dla nas zagadką.

Perfekcjonista | Francja 2013 | reżyseria: Philippe Godeau | dystrybucja: Kino Świat | czas: 102 min | Recenzja: Malwina Wapińska | Ocena: 4 / 6