Aktor Maciej Stuhr wydał książkę "W krzywym zwierciadle". To zbiór felietonów, które od kilku lat publikuje na łamach miesięcznika "Zwierciadło". "Każdą literę w tej książce napisałem sam" - zapewnia PAP Life aktor.

Artysta powiedział, że nie chciałby być zaliczany do grona celebrytów piszących książki. "Po pierwsze, dlatego, że każdą literę w tej książce napisałem sam. A w przypadku niektórych osób, nie jest to oczywiste" - wyznał.

Książka "W krzywym zwierciadle" składa się z dwóch części. Pierwsza to zbiór felietonów, które są satyrą Stuhra na dzisiejsze czasy. Można przeczytać tam teksty o miłości, gwiazdach i problemach dnia codziennego. Druga część książki, to historia "Utytłani miłością".

"Nie hamowałem się tam z poczuciem humoru, które jednak nie jest zrozumiałe dla każdego odbiorcy. Moi rodzice na przykład w ogóle tego nie rozumieją, nie wiedzą, na czym polega żart. Jednak napisałem coś, co śmieszy mnie samego. Miałem przy tym ogromny ubaw" - zdradził Stuhr.

Aktor przyznaje, że pisanie felietonów sprawia mu wielką przyjemność. "Jest to jedna z moich ulubionych form działalności, choć znam swoje miejsce w szeregu. Nie uważam się za literata, wiem, że jestem amatorem. Jednak dużą estymą darzę ludzi pióra. Lubię język polski m.in. dlatego, że można się nim bawić. Staram się używać go w sposób niestandardowy, nieoczywisty. Czasem nad jednym słowem potrafię siedzieć pół godziny, ponieważ szukam najlepszej możliwości, aby wymyślone przeze mnie zdanie dobrze zabrzmiało. Nie tylko, jeśli chodzi o treść, ale także o formę" - powiedział PAP Life Maciej Stuhr.

Felietony do "Zwierciadła" Stuhr junior pisze od 2008 roku.

Książka "W krzywym zwierciadle" pojawiła się na rynku wydawniczym 15 maja.