Nie żyje reżyser i scenarzysta filmowy i telewizyjny Wojciech Wójcik - poinformowało w czwartek Stowarzyszenie Filmowców Polskich. Twórca m.in. "Ekstradycji", "Karate po polsku" i "Tam i z powrotem" zmarł 1 lutego, miał 75 lat.

Wojciech Wójcik, jeden z najbardziej znanych polskich reżyserów filmowych i telewizyjnych, urodził się 1 stycznia 1943 r. w Warszawie jako syn kierownika produkcji Zygmunta Wójcika. Studiował na Wydziale Reżyserii PWSFTiT im. Leona Schillera w Łodzi. Szkołę ukończył w 1967 r., dyplom uzyskał w 1969 r.

Przez ponad dekadę pracował jako drugi reżyser u boku m.in. Kazimierza Kutza ("Sól ziemi czarnej", 1969), Jerzego Kawalerowicza ("Gra", 1968 i "Śmierć prezydenta", 1977), Edwarda Żebrowskiego ("Ocalenie", 1972) i Jerzego Hoffmana ("Do krwi ostatniej", 1978). Samodzielnie debiutował w 1981 r. dramatem psychologicznym "Okno", z udziałem m.in. Tadeusza Huka.

Uchodził za specjalistę od kryminałów i kina sensacyjnego. W 1982 r. wyreżyserował "Karate po polsku", film obyczajowy rozgrywający się na mazurskiej wsi, za który został wyróżniony nagrodą dziennikarzy FIPRESCI na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Sebastian, a w 1985r. dramat wojenny "Sam pośród swoich". W następnych latach Wójcik realizował niekonwencjonalne kryminały – "Prywatne śledztwo" (1987) czy "Trójkąt Bermudzki" (1988). W 1991 r. na ekrany kin wszedł jego dramat "Trzy dni bez wyroku" z Arturem Żmijewskim w roli podopiecznego domu poprawczego próbującego zerwać z przeszłością.

Największą popularność przyniosła mu reżyseria "Ekstradycji" realizowanej dla Telewizji Polskiej w latach 1995-99, w której zagrał m.in. Marek Kondrat.

Na przełomie wieków powstały kolejne jego kinowe filmy - w 1999 r. "Ostatnia misja" z Peterem J. Lucasem, a w 2001 r. rozgrywające się w realiach PRL-u "Tam i z powrotem" z Januszem Gajosem i Janem Fryczem - za których reżyserię został nagrodzony podczas 27. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.

W 2002 r. na ekrany weszło sensacyjne "Bez litości" z Olafem Lubaszenką, Radosławem Pazurą i Pawłem Wilczakiem - do którego nawiązał w poźniejszym serialu "Sfora" (2002) i "Fałszerze. Powrót sfory" (2007).

Wójcik pracował także nad niektórymi odcinkami seriali "Na dobre i na złe" oraz "Czas honoru". Ostatnim zrealizowanym przez niego filmem była "Randka w ciemno" z Borysem Szycem, Katarzyną Maciąg i Bogusławem Lindą; premiera filmu odbyła się na początku 2010 roku.

Był wieloletnim członkiem Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Został odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi.

Zmarł w czwartek, 1 lutego. Miał 75 lat.