Około stu osób uczyło się podstaw dialektu kurpiowskiego na zajęciach, które w ostatnich miesiącach w kilku miejscowościach na Kurpiach przeprowadził Związek Kurpiów. W 2018 r. związek chce kontynuować prowadzenie kursów.

Zajęcia odbywały się w Ostrołęce, Baranowie, Rozogach, Myszyńcu i Kadzidle ( woj. mazowieckie).

Kurpiowskiego uczyły się głównie osoby dorosłe, które znają już nieco podstawy tego dialektu, bo urodziły się na Kurpiach, były osłuchane z mową Kurpiów, ale np. nie miały wiedzy o kurpiowskim zapisie. W Myszyńcu w zajęciach brali udział tylko nauczyciele - powiedział PAP prezes Związku Kurpiów w Ostrołęce Mirosław Grzyb, który był jedną z osób prowadzących zajęcia.

Nauka gwary kurpiowskiej odbywała się według opracowanego programu przewidzianego na blok 20 godzin zajęć. Były to podstawy wymowy, pisowni, słownictwa. "Uczyliśmy się normalnie rozmawiać. Były wiersze po kurpiowsku, były pieśni po kurpiowsku" - mówił Mirosław Grzyb.

Prezes Związku Kurpiów tłumaczy, że słowa, które występują w kuriowskiej gwarze dzielą się na trzy rodzaje. Ok. 25 proc. zasobu słownictwa stanowią wyrazy, które są identyczne w wymowie i zapisie z ogólnoposka normą językową np. mama, woda, krowa. "Następna grupa to słowa, które są zrozumiałe dla normalnego zjadacza chleba w Polsce, ale różnią się wymową wynikającą ze specyficznych cech dialektu kurpiowskiego. One są zrozumiałe, choć brzmią nieco inaczej - to ok. 50 proc. słów w kurpiowskim. Pozostałe słowa, to te, które mają brzmienia i znaczenia trudne do zrozumienia bez znajomości dialektu" - mówił Grzyb.

"Na kursach chodziło nam o to, aby pokazać, że kurpiowskim można posługiwać się normalnie, że jest to język żywy, którego można używać wszędzie: w szkole, w domu, w sklepie, pisząc artykuły, pisząc książki, wiersze, przemawiając publicznie" - podkreślił Grzyb. Jego zdaniem dialekt to dziedzictwo Kurpiów. "Chcemy, żeby Kurpie, obok literackiej polszczyzny, znali również język swoich ojców i między sobą nim mówili" - dodał.

Związek Kurpiów zamierza kontynuować zajęcia językowe, chcą tego także sami uczestnicy zajęć. Związek myśli np. o zorganizowaniu letniej szkoły kurpiowskiego, szuka źródeł finansowania takich zajęć. Tegoroczne zajęcia zostały dofinansowane przez samorząd województwa mazowieckiego w ramach projektu "Zachowanie niematerialnego dziedzictwa na przykładzie gwary kurpiowskiej".

Wiosną 2017 r. Związek Kurpiów wydał w formie książki drugą część gramatyki kurpiowskiej, są wydawnictwa na temat deklinacji, koniugacji, słownik gwary kurpiowskiej, komiksy dla dzieci. W 2016 r. ukazał się pierwszy podręcznik z ćwiczeniami do nauki kurpiowskiego.