Umowę o współprowadzeniu Teatru Polskiego w Warszawie podpisali we wtorek wicepremier, minister kultury Piotr Gliński oraz marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Wsparcie MKiDN będzie mogło służyć podniesieniu poziomu artystycznego i polepszeniu warunków pracy - powiedział Gliński.

Zgodnie z zawartym porozumieniem, minister przekazywać będzie Teatrowi Polskiemu środki w formie dotacji podmiotowej w wysokości 3,5 mln zł rocznie, a województwo – 15,6 mln zł.

„To chwila, która wieńczy wiele miesięcy pracy” – powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podczas uroczystości w Teatrze Polskim.

Jak mówił, to decyzja strategiczna. "Uważamy, że budżet centralny powinien wspomagać mocniej kulturę i dzięki temu, że udało się w tym roku zwiększyć budżet kultury do ponad 1 proc. budżetu państwa (…) te pieniądze możemy wydawać racjonalnie, w sposób istotny dla instytucji i ludzi kultury. To pieniądze, które w największym stopniu będą przeznaczone na działalność artystyczną, na podniesienie poziomu artystycznego i polepszenie warunków pracy instytucji kultury. W tym roku 10 instytucji – nie licząc muzeów – uzyskało takie wsparcie” – przypomniał, podając przykłady m.in. Teatru Wielkiego w Łodzi, Filharmonii w Rzeszowie i w Szczecinie czy zespołu „Mazowsze”.

Jak dodał, istotnym kryterium było także „znaczenie regionalne i ogólnopolskie instytucji”. Zaznaczył, że umowa jest tak skonstruowana, że dotychczasowy organizator dalej łoży największe środki na daną instytucję. "To nie tak, że my dodajemy coś z ministerstwa, a organizator zmniejsza zakres swojego finansowania. To umowa, która powoduje, że te dodatkowe środki przeznaczyć można na rozwój instytucji, polepszenie warunków pracy artystów” – podkreślił Gliński. Status współprowadzenia – zaznaczył – oznacza również lepszy dostęp do „różnego typu dotacji ministerialnych, a także wsparcia inwestycyjnego”.

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik przypomniał, że w wyniku reformy administracyjnej z 1998 r. samorządom wojewódzkim powierzono prowadzenie m.in. instytucji kultury. „Na Mazowszu mamy 28 takich instytucji (…) Teatr Polski jest naszą perłą. Nie będę przypominał jego ponad stuletniej historii; sam rok 2016 to ponad 70 tys. widzów i siedem premier. Te pieniądze, w wysokości 20 proc. nakładów, które ministerstwo przeznaczy, zostaną wykorzystane na nowe produkcje (…) Są takie instytucje, które są ważne nie tylko dla regionu, ale dla całego kraju. Jestem pewny, że te 3,5 mln zł, które ministerstwo dokłada z budżetu centralnego (...), zostaną dobrze wykorzystane” – zaznaczył.

Głos zabrał także dyrektor stołecznego teatru Andrzej Seweryn. „Stało się coś ważnego. Mamy do czynienia z aktem, który jest dowodem na to, że teatr jest sprawą całego społeczeństwa. Nie należy jedynie do grupy, regionu czy artystów; jest własnością społeczeństwa, miejscem dialogu, ścierania się różnych wizji artystycznych, społecznych, moralnych. Jest miejscem debaty i myślę, że tak nasz teatr funkcjonował, funkcjonuje i będzie funkcjonował. Nie zapominając o tym, że 29 stycznia 1913 r. premierą +Irydiona+ Zygmunta Krasińskiego w reżyserii Arnolda Szyfmana rozpoczął swoją działalność – cytuję - "na pożytek i chwałę oraz celem rozwoju polskiej sztuki scenicznej, krzewiącej piękno ojczystej mowy naszej". Te słowa traktuję bardzo poważnie. Dołożymy wszelkich starań, by myśli Szyfmana (…) były u nas realizowane” – powiedział artysta.

Jak dodał, pieniądze przeznaczone zostaną „na wypełnianie naszych zobowiązań statutowych”. „Wielka literatura polska to nasz priorytet (…) Chciałbym, aby nasz teatr był teatrem źródeł, korzeni. Na taki teatr czeka publiczność” – ocenił. „W roku 2018 nasz repertuar będzie wyłącznie polskim repertuarem; w ten sposób podkreślimy stulecie niepodległości. Chcemy również zrealizować festiwal Teatrów Polskich” – zapowiedział.

Teatr Polski powstał w 1913 r. jako najnowocześniejsza na ziemiach polskich scena, odpowiadająca wymogom Wielkiej Reformy Teatru. Pod wieloletnim kierownictwem Arnolda Szyfmana Teatr Polski uzyskał pozycję jednej z najważniejszych instytucji teatralnych odrodzonej Rzeczypospolitej. Rangę tę utrzymał także po 1945 r., stale wymieniany jako najistotniejsza scena polska, obok Teatru Narodowego i Starego Teatru w Krakowie. Z Teatrem Polskim przez lata związani byli m.in. Jarosław Iwaszkiewicz, Sławomir Mrożek, Elżbieta Barszczewska, Nina Andrycz, Józef Węgrzyn, Jacek Woszczerowicz, Jan Kreczmar, Tadeusz Fijewski, a jej dyrektorami byli m.in. Jerzy Kreczmar, Kazimierz Dejmek i Andrzej Łapicki. Od 2011 r. dyrektorem Teatru Polskiego jest Andrzej Seweryn, pod którego kierownictwem scena obchodziła jubileusz 100-lecia istnienia.