W naszej opinii odwołanie Cezarego Morawskiego z funkcji dyrektora Teatru Polskiego odbyło się skutecznie - powiedział dziennikarzom rzecznik marszałka województwa dolnośląskiego Jarosław Perduta. Uchwałę o odwołaniu Morawskiego wstrzymał wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak.

Rzecznik powiedział, że sytuacja jest analizowana przez prawników Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego, ale postanowienie wojewody będzie honorowane.

„W naszej opinii odwołanie Cezarego Morawskiego z funkcji dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu jest skuteczne, wręczenie wypowiedzenia z pracy panu Morawskiemu jest również skuteczne” – powiedział Perduta. Dodał, że po przeprowadzeniu analizy prawnej zostaną podjęte przez zarząd województwa odpowiednie kroki.

„Nasz prawnik uważa, że wojewoda nie mógł wstrzymać uchwały, bo jej jeszcze nie otrzymał” – powiedział rzecznik.

Cezary Morawski w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że nie zgadza się z argumentami, które zostały podane w uchwale o jego odwołaniu. Powiedział również, że nie podejmie kroków prawnych, ponieważ podjął je już wojewoda. Oświadczył również, że jest na zwolnieniu lekarskim i dlatego nie może przyjąć odwołania.

Perduta powiedział, że sytuacja jest „dość niewiarygodna”. „Nieszczęście polega na tym, że w całej tej sprawie wykorzystywany jest autorytet wojewody” – powiedział rzecznik.

Za odwołaniem Morawskiego głosowało w środę trzech członków zarządu województwa dolnośląskiego, przeciwko był jeden i jeden wstrzymał się od głosu. W uchwale o odwołaniu Morawskiego podkreślono m.in., że: „odstąpił on od realizacji umowy w sprawie określenia warunków organizacyjno-finansowych oraz programu działania Teatru Polskiego we Wrocławiu”.

„Jego działania przyczyniły się do utraty dobrego imienia Teatru Polskiego, nie zostały zrealizowane plany i cele, które określił aplikując na stanowisko dyrektora. Krytycznie też oceniamy jego politykę kadrową” – powiedział Perduta.

Procedura odwołania Morawskiego z funkcji dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu została wszczęta 10 lutego. Zarząd województwa wystąpił wówczas do resortu kultury z prośbą o opinię ws. odwołania Morawskiego. W kwietniu minister kultury Piotr Gliński w piśmie do marszałka województwa dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego wyraził negatywną opinię w tej sprawie. Zwrócił się przy tym z prośbą o „ponowny namysł nad zamiarem odwołania” Morawskiego.

Cezary Morawski został wybrany w konkursie na dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu pod koniec sierpnia ub.r. Zastąpił na tym stanowisku Krzysztofa Mieszkowskiego, który jest posłem Nowoczesnej, a w konkursie nie mógł wystartować z powodu braku wymaganego wykształcenia.

Od początku pełnienia funkcji dyrektora przeciwko Morawskiemu trwa protest części zespołu artystycznego skupionej wokół związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza. Morawskiego broni Solidarność - drugi, najliczniejszy związek zawodowy w Teatrze Polskim we Wrocławiu.

Pod koniec ub.r. Morawski zwolnił 11 pracowników teatru, w tym aktorów i reżysera, którzy protestowali przeciwko niemu. Dyrektor zarzucił im m.in. niesubordynację, działanie na szkodę teatru oraz buntowanie publiczności.